wtorek, 17 czerwca 2014

Witaj Polsko!

Od piątku jesteśmy w Polsce,  dlatego nas tu mało :)

Podróż samolotem odbyła się bez większych kłopotów,  Olus zafascynowany,  Pola nie mogła  na patrzeć się na chmurki. 

Weekend spędzony bardzo aktywnie,  były dni naszego miasta,  występy gwiazd,  w piątek mama i tata bawili się bez Brzdacow, zostały one z babcia,  a my mieliśmy pierwsze samotne wyjście od pół roku.

W sobotę był dzień dzieci, były na wielu atrakcjach, mieli malowane buzie i byli przeszczesliwi, ale po 21.00 wróciliśmy do domu bo już mieli dosyć.

Niedziela była spokojna,  odwiedziliśmy nasz ukochany Park Krasnala, Brzdace szalały z kuzynostwem. O godz.  22.00 odbył się koncert Natalii Kukulskiej, Pola się obudziła i pięknie tańcowala, a Olus poszedł z tata pod scenę i zasnął na barana ;) później odbył się pokaz fajerwerków i nawet one go nie znudziły,  za to Pola była nimi zafascynowan!

Wczoraj zakupilismy nowy wózek dla Poli :) kiedyś wystawie o nim opinię. Po 13.00 przyjechalismy nad jezioro do mojej Babci i Dziadka, gdzie jest tez moja mama. Pierwsza kąpiel w jeziorku przez Olusia zaliczona ;)

Jest cudnie! Uśmiech nie schodzi z buziek Brzdacow.

1 komentarz: