sobota, 9 sierpnia 2014

Bo czasami mam natchnienie ;)

Szyć nie umiem, na drutach robić też nie, ale ostatnio obudził się we mnie zapał do szydełkowania :) Pierwsze co zrobiłam to czapeczkę dla Poli , wygląda o tak :

Do czapeczki postanowiłam dorobić torebeczkę


Na zdjęciach nie widać, ale są takiego samego koloru :)

Jednak mą największą dumą jest to co zrobiłam wczoraj :) Ostatnio będąc w mieście kupiłam dwa motki włóczki, z racji ,że zajmuję się czasami fotografią dzieci (KLIK) stwierdziłam , że będzie idealna na kocyk do sesji, jednak za bardzo mi się spodobała i postanowiłam wyczarować z niej coś dla Poli. Pierw powstał komin.



Jednak czegoś mi w nim brakowało i postanowiłam dorobić kaptur :) Efekt końcowy jaki uzyskałam bardzo mnie zadowolił, pierwszy raz robiłam takie coś i to w dodatku sama, beż podpowiedzi, filmików z Youtube. Jak Wam się  podoba?





1 komentarz:

  1. Naprawdę Polcia wygląda świetnie!
    Ja ostatnio szyje, taki mam zapał, że boję się, żeby zbyt szybko nie minął :D

    OdpowiedzUsuń