środa, 25 lutego 2015

2 latka!

Godzina 07:30 wyjeżdżamy, ok 08:00 jesteśmy, chwila niepewności, kiedy, jak długo, godzina 10:13 jest! Jest na świecie nasza wymarzona córcia!






 Nie do wiary, że to było już 2 lata temu, że dwa lata temu pojawiła się na świcie, pamiętam to jak dziś i mam nadzieję, że nigdy nie zapomnę, ta czarna główka, te piękne oczka i uśmiechy od narodzin, taka była malusia, taka bezbronna, a dziś? Dziś z niej cudowna , wesoła , mająca swoje zdanie panna z charakterem, wie czego chce od życia i dąży do swych małych celi. 


2 tygodniowa Polcia

19 miesięczna Polcia

5 miesięcy

17 miesięcy



Uwielbia rysować, tańczyć i śpiewać, buzia jej się nie zamyka, gada nawet na toalecie, jest małym pieszczochem, sama przychodzi się przytulać, dawać buziaki, szaleje za swoim bratem, często mówi, że nas kocha. Patrząc na nią serce rośnie, jej uśmiech zaraża, a wdzięk osobisty roztapia nie jedno serce.

Moje jedyna, ukochana, wspaniała, epitetów mogłabym tu przytaczać tysiące, kocham ją bezgranicznie, każdego dnia jeszcze mocniej, a gdy słyszę me słowa z jej ust podziwiam, jak taki maluch wszystko potrafi wyłapać. Jest jedyna w swoim rodzaju, dziękuję Bogu za każdy dzień z nią spędzony, za każda godzinę, minutę , sekundę, za jej zdrowie, za radość jaką ma w swym małym serduszku, za to jaka jest i codziennie również o to się modlę, by nigdy jej tego nie zabrakło.

Życzymy  Ci córeczko zdrówka bo ono jest najważniejsze, pogody ducha jaką w sobie masz, byś wraz z dorastaniem nie zatraciła w sobie tych pięknych cech, byś zawsze wiedziała co jest dobre a co złe, my będziemy starać się Tobie pokazać świat takim jakim jest, strzec Cię przed jego niebezpieczeństwami , ochraniać ile tylko będziemy mogli, ale kiedyś dorośniesz,  pójdziesz swoją drogą, wiedz o tym, że wtedy będziesz mogła na nas liczyć, zawsze, o każdej porze dnia i nocy. Kochamy Cię!






































niedziela, 22 lutego 2015

Imprezowo, dwulatkowo, frozenowo

Nasza mała królewna za 3 dni skończy 2 latka, ale wczoraj mieliśmy imprezkę urodzinową. Bedzie mało pisania, więcej zdjęć.

 Temat przewodni wybrała sama Polcia, pokazałam jej kilka postaci z bajek i stwierdziła, że chce Frozen. Jej ulubiona bajka w końcu ;) Przecież chodzi po domu i śpiewa co chwilę "mam te moc". Kupiliśmy parę gotowych rzeczy do dekoracji, ale sama zrobiłam proporczyki i kwiatki wczoraj przed imprezką, skończyłam je, powiesiłam i wróciłam do pracy w kuchni, robiąc coś tam usłyszałam tylko szzuuuuu , wchodzę i co? Polcia zadowolona w najlepsze zerwała ozdoby i podarł trójkącik z literką T ;) także trzeba było szybko naprawiać :D









Torcik tematyczny upiekła moja przyjaciółka, chrzestna Polci, zachwycił mnie :) Dziękujemy Bardzo!








Imprezka była udana, goście obdarowali małą fajnymi prezentami z których Pola bardzo się cieszy, mimo iż dostała 5 lalek , to każda jest inna, a dodatkowo każdy dołączył w prezencie coś z Frozen :) Zabawa była udana, dzieci szczęśliwe i to najważniejsze, a ja tak się wkręciłam z tą tematyką, że dziś mi się śnił sklep Disneya i to , że wszyscy kupowali tam zabawki dla Polci z postaciami z bajki.